Jesień – koniec wakacji, czas pracy i nauki. Długie jesienne wieczory zachęciły mnie do wprowadzenia kilku zmian w moim mieszkaniu. Przede wszystkim do uporządkowania miejsca pracy, a raczej stworzenia kącika pracy.
Poszukując inspiracji i ciekawych pomysłów, jak optymalnie wykorzystać niewielką przestrzeń, natknęłam się na kilka interesujących aranżacji gabinetów. Mam nadzieję, że i Wam przypadną do gustu – wszystkim tym pracującym na co dzień w domu, jak i tym, nadrabiającym służbowe zaległości, albo rozwijającym swoje hobby.
Powodzenia w szukaniu inspiracji
Anna
Buduarowe krzesło, małe biureczko, na którym znajdują się ulubione bibeloty, obrazki, ramki ze zdjęciami na ścianie – jednym słowem prosto i inspirująco.
Coś dla miłośniczek prostych, naturalnych rozwiązań. Przyjazne kolory, wysoka funkcjonalność i porządek zamknięty w wiklinowych koszach. Nic dodać nic ująć.
Biurko schowane w szafie jest doskonałym pomysłem do wykorzystania w małych wnętrzach. Po skończonej pracy zyskujesz sympatyczny mebel, a krzesło przesuwasz do innych zadań.
Klasyczny styl, ciepłe, stonowane kolory sprzyjające skupieniu. Liczne drobiazgi poukładane na półkach uprzyjemniają czas pracy.
Miejsce do pracy na niewielkiej przestrzeni w chłodnych, stalowych barwach sprzyja koncentracji.
Stylowa mieszkanka mebli sprzyja kreatywności i dobrym pomysłom, coś dla miłośników pisanych listów lub pamiętników.
Doskonałe połączenie pracowni krawieckiej z miejscem do pracy przy laptopie. Całość uporządkowana dzięki zastosowaniu jasnych kolorów i schowków na materiały.
Gabinet w stylu glamour, bardzo szykowny. Solidne, ciemne meble, lampa na wysoki, złoty połysk, sztukaterie. Dobór książek i bibelotów zdradza estetę.
zdjęcia: potterybarn, housebeautiful, bhg