Szczerze polecam Podróże konika morskiego Petra Šabacha wszystkim, którym nieobce jest poczucie humoru i dystans do otaczających spraw.
Bohaterem tej książki jest młody mężczyzna, ojciec i mąż, który zostaje w domu, by opiekować się trzyletnim synkim, podczas gdy jego żona wraca do kariery naukowej. Temat niezwykle żywy obecnie, przy wielu dyskusjach na temat równouprawnienia roli matki i ojca w wychowaniu dzieci.
Podróże konika morskiego to napisany w formie pamiętnika dziennik młodego ojca na urlopie tacierzyńskim. Z humorem i wdziękiem napisana książka, o tym jak być ojcem i nie zwariować – poradzić sobie z założeniem pieluchy, przypalonym mlekiem czy zgubionym dzieckiem w sklepie monopolowym. To obowiązkowa lektura każdego rodzica, obdarzonego poczciem humoru i dystnasem do siebie.
Niech najlepszą rekomendacją będzie Mariusz Szczygieł- dziennikarz, pisarz, czechofil: „Każdy Czech wie, kto to jest Petr Šabach. Chyba każdy Czech go czytał, a jak nie czytał, to widział w kinie film na podstawie jego opowiadania. Bo wszystkie najpopularniejsze czeskie filmy ostatnich lat powstają według pomysłów Šabacha. Można więc powiedzieć, że Czesi w naszych głowach są stworzeni przez Šabacha. Nie ma od niego ucieczki.”
Miłej lektury
Anna